Cultura neandertal (entrevista a Mikolaj Urbanowski)

Un diente es un pedazo de materia pequeño pero con gran contenido informativo. Los paleontólogos en general y los paleoantropólogos en particular deducen muchas cosas a partir de ellos. De hecho, al no fosilizar las partes blandas de los organismos, que lo son casi todo en estos, los dientes son uno de los testimonios más habituales, junto con los huesos, de la vida pasada guardados por la tierra en su seno.

Analizando sus formas, sus estrías y sus capas, se puede saber sobre la dieta de quien los tuvo en su boca, si, pero también sobre su edad al morir. Incluso puede deducirse el uso dado a los dientes más allá de lo necesario para machacar, cortar y desgarrar alimentos.

En Polonia se han encontrado recientemente unos dientes, pertenecientes a esa especie hermana, o rama de la propia, una vez considerada el eslabón perdido entre el hombre y el simio: el Homo Neanderthalensis. Y gracias a ellos, los paleantropólogos y arqueólogos de campo que estudian el caso, han podido sugerir un enterramiento. Por lo que se sabe, enterrar a los muertos no es algo que quepa esperar que hagan los animales carentes de capacidad simbólica. Parece precisa una mente que piense conceptualmente para tomar el cuerpo de un congénere y darle sepultura. De ahí que la cuestión de los enterramientos neandertales haya sido una parte de esa otra cuestión más amplia de los comportamientos, costumbres o hábitos de estos homínidos, la mente que revelan, y de la cercanía mayor o menor que tenían con nosotros.

Como el fin neandertal está asimismo tan vinculado a nuestro ascenso y con la aparición de herramientas y representaciones simbólicas cada vez más sofisticadas, no dejamos de preguntarnos qué clase de relación tuvieron los neandertales y los denominados humanos anatómicamente modernos hará unas decenas de miles de años, cuando coincidieron, ocupando un mismo espacio, en Europa.

Dado que aquel período fue extremadamente frío, la mayor parte de los asentamientos neandertales y de humanos modernos se han encontrado en zonas por entonces ligeramente más cálidas del sur europeo. Así, este hallazgo de Polonia también nos habla de los límites de la capacidad humana de adaptarse a condiciones climáticas severas.

El arqueólogo polaco Mikolaj Urbanowski, uno de los descubridores de estos restos neandertales, ha tenido la amabilidad de respondernos unas preguntas. La traducción al y del polaco la ha realizado con gran pericia y dedicación Iza Kusizielek. Cualquier error en la misma sólo cabe atribuirlo a mi posterior revisión.

En polaco:

1.-Wiele kontrowersji wzbudzało pytanie, czy neandertalczycy chowali zmarłych czy nie. Co odkryto w Polsce? Czy Pana zdaniem, odkrycie to zakończy definitywnie polemikę na ten temat?

W jaskini Stajnia, leżącej na południu Polski, wśród licznych zabytków krzemiennych i kości fauny plejstoceńskiej odkryto zęby należące do trzech neandertalczyków: dwóch dorosłych i jednego dziecka. Badania genetyczne jednego z zębów pozwoliły ustalić, iż należał on do mężczyzny. Wstępne datowanie badanych obecnie warstw środkowopaleolitycznych sugeruje, iż pochodzą one z początku ostatniego zlodowacenia. Istota odkrycia opublikowanego w „Naturwissenschaften” dotyczy przede wszystkim potwierdzenia obecności neandertalczyków na terenach leżących na północ od Karpat. Mimo, iż znamy tam wiele stanowisk archeologicznych ze środkowego paleolitu, jest to pierwszy bezpośredni dowód ich obecności w postaci szczątków kostnych. Jaskinia Stajnia leży na terenie Jury Polskiej, gdzie badania prowadzone są od połowy XIX wieku. Fakt, iż jest to pierwsze odkrycie tego rodzaju świadczy o wyjątkowym charakterze stanowiska.

Odrębną kwestią jest interpretacja znaleziska. Zastanawia fakt, iż w jednym miejscu znaleziono szczątki aż trzech osobników, podczas gdy w badanych tu od dawna jaskiniach regułą był ich brak. Ponieważ są przesłanki by sądzić, że zęby wypadły z czaszek już po śmierci ich właścicieli, jedną z możliwości wyjaśnienia tego fenomenu jest hipoteza, iż są one pozostałością grupy neandertalczyków, którzy zginęli gwałtowną śmiercią. W grę mogą wchodzić różne czynniki, takie jak katastrofa naturalna, np. wstrząs tektoniczny w jaskini, lub agresja ze strony innych ludzi. Biorąc pod uwagę to, iż w jaskini panują dobre warunki do zachowania się kości zwierzęcych i ludzkich, nie jest jednak jasne, dlaczego jak dotąd znaleźliśmy tylko zęby. Pod uwagę należy zatem wziąć możliwość, iż znalezisko jest efektem zachowania symbolicznego, związanego ze specyficznym traktowaniem zwłok (a przynajmniej czaszek). Tezę tę może wzmacniać fakt, iż co najmniej dwa z trzech znalezionych zębów zostały zlokalizowane w obrębie podłużnej struktury, widocznej w warstwie archeologicznej (trzeci także może z niej pochodzić, prawdopodobnie został jednak przemieszczony na skutek procesów postdepozycyjnych). Struktura, o długości ok. 2m i szerokości do 1m zawierała ogromną ilość specyficznych artefaktów krzemiennych i kości zwierzęcych (gł. fragmentów poroża reniferów). Nie można wykluczyć, że stanowi ona pozostałość obiektu o przeznaczeniu funeralnym.

Trzeba jednak podkreślić, iż tej chwili jednoznaczna interpretacja znalezisk nie jest jeszcze możliwa. Badania w jaskini Stajnia trwają, najbliższe sezony przyniosą rozstrzygnięcie. Z pewnością nie będzie to jednak koniec dyskusji nad zwyczajami pogrzebowymi neandertalczyków. W tej chwili większość badaczy zgadza się, że pod koniec swojego istnienia neandertalczycy wykazują wiele progresywnych zachowań, w tym również związanych z intencjonalnymi pochówkami zmarłych. Pewne przesłanki sugerują istnienie zachowań symbolicznych związanych ze śmiercią jeszcze u Homo Heidelbergensis (Carbonell & Mosquera 2006), jednak bezdyskusyjne znaleziska grobów neandertalskich są znane raczej po 70 Kya BP (Pettit 2002). Wprawdzie główna warstwa środkowopaleolityczna w j. Stajnia jest wstępnie datowana na co najmniej 80 Kya BP, jednak nie można wykluczyć, iż wspomniana wyżej struktura jest nieco młodsza (nie późniejsza jednak niż 50 Kya, na co wskazują daty 14C i U-Th). W tej sytuacji obecność ewentualnej struktury funeralnej nie byłaby zaskakująca, choć specyficzny charakter zachowań związanych z pochówkiem, przejawiający się być może we wtórnym przemieszczaniu zwłok, po których zostały tylko zęby, zaskakuje poziomem złożoności.

Jeżeli nasze wstępne obserwacje się potwierdzą, szczególnie przy utrzymaniu obecnej oceny chronologii znalezisk, odkrycie z jaskini Stajnia będzie ważnym głosem w dyskusji nie tylko nad zwyczajami pogrzebowymi neandertalczyków, ale szerzej nad ich stosunkiem do śmierci, a także stopniem komplikacji ich kultury. Na pewno nie będzie to jednak koniec dyskusji, tym bardziej, że temat jest fascynujący i intensywnie badany.

2.-Gdyby okazało się, że to rzeczywiście pochówki neandertalskie, mogłyby one ujawnić świadomość, samoświadomość i zdolność symboliczną, bardzo podobne do naszych. Uważa się, że neandertalczycy naśladowali techniki kamienne człowieka kromaniońskiego, ale nie udało im się ich całkowicie opanować. Jak określiłby Pan ich podobieństwo do nas, jeśli chodzi o procesy poznawcze?

Nasza ocena złożoności kultury neandertalskiej – w wielu aspektach – rośnie wraz z kolejnymi odkryciami. Dziś większość badaczy jest skłonna zaakceptować, iż ludzi tych cechowały zachowania symboliczne tak zaawansowane, że jeszcze niedawno uważano je za wyłączny wyróżnik AMH (anatomically modern humans), m.in. stosowanie ozdób i pigmentów do malowania ciała (Soressi & D’Errico 2007; Zilhão et al. 2010; Carciumaru et al. 2002). Interesująco rozwijają się także studia nad technologią wytwórczości narzędzi krzemiennych. Pogląd, iż wyroby neandertalczyków były mniej „zaawansowane” niż u ludzi współczesnych, a upowszechniające się w późnych kulturach neandertalskich formy wiórowe były nieudolną imitacją narzędzi AMH ma coraz mniej zwolenników. W rzeczywistości, w zestawieniu z bogactwem technologii neandertalskiej, to proste narzędzia wiórowe pierwszych ludzi współczesnych wydają się prymitywne. Co więcej, narzędzia wiórowe – obok wielu innych form – były już wytwarzane w Europie ponad 50 Kya przed przybyciem ludzi współczesnych. Chociaż prostota technologii wiórowej niekoniecznie musi świadczyć o regresie, tym bardziej, że u AMH rośnie znaczenie innych surowców i narzędzi kompozytowych, to jednak niemal całkowity zanik wyrafinowanych form bifacjalnych w początkach górnego paleolitu każe postrzegać ten przełom bardziej ambiwalentnie niż dotąd.

Warto dodać, iż w zespole z jaskini Stajnia występuje wiele wyrafinowanych form narzędzi bifacjalnych i unifacjalnych, głównie tzw. noży asymetrycznych. Analiza technologiczna tych narzędzi wykazała, iż ich wykonanie było wieloetapowym procesem, wymagającym skomplikowanej sekwencji zabiegów. Potrzebne były nie tylko umiejętności manualne, ale także umiejętność planowania i zdolność do wyobrażenia sobie optymalnego kształtu narzędzi w bryle dostępnego surowca. Rekonstruując pierwotne formy narzędzi z najczęściej występujących w materiale archeologicznym form odpadowych, możemy obserwować, jak istniejący w świadomości neandertalskich wytwórców wzorzec mentalny narzędzia (mental template) był realizowany w konkretnym surowcu, tak, by za pomocą elastycznego doboru metod wykonać maksymalnie wiernie pożądane narzędzie. Należy brać pod uwagę, iż zdobycie dobrego surowca do wyrobu narzędzi nie było czynnością prostą. W jaskini odkryto jego skład, sugerujący, iż akwizycję surowca wykonywano planowo, a także z myślą o zabezpieczeniu przyszłych potrzeb. Jak widać, neandertalczycy potrafili planować swoje działania z dużym wyprzedzeniem, co również było dotąd cechą przypisywaną raczej AMH. Stanowisko w jaskini Stajnia dostarcza kolejnych powodów do rehabilitacji neandertalczyków i ich kultury.

3.-Wiele dyskusji wywołują również zdolności lingwistyczne neandertalczyków. Biorąc pod uwagę anatomię narządów mowy, niektórzy uważali, że nie mogli mówić, a inni byli zupełnie odmiennego zdania. Odkrycie kości gnykowej neandertalczyka w Izraelu (podstawowej kości służącej do artykulacji, i która była bardzo podobna do ludzkiej) wskazywałoby na zdolność mówienia u naszych przodków. Co Pan uważa na ten temat?

Odpowiadając na to pytanie z czysto archeologicznej perspektywy, można powiedzieć, iż szereg dowodów pośrednich wskazuje na fakt znajomości złożonego systemu komunikacji u neandertalczyków. Do przekazania specyficznej wiedzy z zakresu wytwarzania narzędzi krzemiennych, która wymaga opanowania pewnych abstrakcyjnych pojęć, m.in. geometrycznych, jak i do przekazania pojęć związanych ze wspomnianymi tu rytualnymi praktykami pogrzebowymi potrzeba czegoś więcej, niż tylko prostego systemu komunikacji. Posiadanie języka wydaje się także dobrze tłumaczyć zdolności planowania i efektywnego działania zespołowego, którego efektem jest np. zdolność polowania na płochliwe zwierzęta stadne, czy duże, groźne drapieżniki.

Istnieją także inne, mocne przesłanki sugerujące istnienie mowy u neandertalczyków. Badania nad szympansami ujawniły ogromny potencjał językowy drzemiący w tych zwierzętach, stojących wszak na daleko niższym poziomie rozwoju kulturowego niż neandertalczycy. Z drugiej strony, odkrycie kości gnykowej z jaskini Kebara, a ostatnio także odkrycie w neandertalskim DNA genu FOXP2 (Krause et al. 2007), odpowiedzialnego m.in. za funkcje związane z mową dostarcza mocnych dowodów na to, iż neandertalczycy posługiwali się językiem w naszym rozumieniu tego słowa.

Pewne przesłanki odnośnie zdolności językowych u neandertalczyków płyną też ze znalezisk z jaskini Stajnia. Interesujące są m.in. ślady (tzw. interproximal grooves) znalezione na zębie mężczyzny, powstałe na skutek używania wykałaczek. Ślady takie są znane z różnych stanowisk środkowo- i dolnopaleolitycznych. Zdaniem niektórych badaczy, zabieg czyszczenia zębów, nieznany u małp naczelnych, podyktowany był tym, iż zalegające resztki jedzenia działały drażniąco na międzyzębowe zakończenia nerwów, u człowieka odpowiedzialnych między innymi za funkcje mowy (Agger 2004).

4.-Jak geograficznie przemieszczali się neandertalczycy w tych jakże odległych czasach zlodowaceń?

To pytanie wywołuje kilka kwestii. Po pierwsze, należy wspomnieć, iż w ciągu ostatniej tylko epoki lodowcowej (a pierwotni mieszkańcy Europy przeżyli takich epok kilka) zdarzyły się co najmniej dwa epizody tak drastycznego pogorszenia klimatu, iż wymusiły one poważne przesunięcia stref klimatycznych, a co za tym idzie i ludzi. W Okresie 100-70 Kya mamy do czynienia ze stopniowym pogarszaniem się klimatu, które w efekcie doprowadziło do wyludnienia sporych obszarów północnej Europy. Neandertalczycy pojawiają się w tym okresie m.in. w Afryce północnej i na Bliskim Wschodzie, gdzie najprawdopodobniej stykają się z AMH. Co ciekawe, obie populacje reprezentują w tym okresie podobny typ kultury i żadna z nich nie wykazuje jakiejś istotnej przewagi nad drugą. Przy okazji to kolejna, istotna przesłanka przemawiająca za tym, iż istota wydarzeń, które nastąpiły kilkadziesiąt tysięcy lat później i doprowadziły do opanowania całego zamieszkanego świata przez AMH może mieć podłoże kulturowe, a nie biologiczne.

Analizując przesunięcia populacyjne związane z drastycznymi zmianami klimatu (temat bardzo a’propos w dzisiejszych czasach) nie sposób nie zadać pytania o zdolności adaptacyjne neandertalczyków. Wiemy, że byli ludźmi szczególnie przystosowanymi do znoszenia trudów surowego klimatu epoki lodowcowej. Gdzie leżała granica ich zdolności przetrwania? Jedną z fascynujących możliwości, jaką dają badania na Jurze Polskiej jest obserwowanie śladów, pozostawionych przez neandertalczyków mieszkających na krawędzi ówczesnej ekumeny. Możemy więc podpatrywać ich zmagania z coraz bardziej nieprzyjaznym środowiskiem. U schyłku interglacjału eemskiego, jednego z najcieplejszych okresów plejstoceńskiej Europy, na tym terenie żyły np. makaki, dziś obecne tylko w południowo-zachodnim skrawku naszego kontynentu. Kilkanaście tysięcy lat później wśród przedstawicieli fauny dominowały lemingi, renifery i egzotyczni przedstawiciele megafauny z mamutem i nosorożcem włochatym. Daje to niezłe wyobrażenie na temat skali zmian klimatycznych, w jakim przyszło żyć neandertalczykom. Należy przy tym pamiętać, że tempo zmian klimatycznych nie zawsze musiało być rozłożone na tysiąclecia. Np. niedawne badania grenlandzkich rdzeni lodowych wykazały, iż tempo ocieplania się klimatu po ustąpieniu ostatniego zlodowacenia było oszałamiające: krytyczna zmiana zaszła w ciągu ok. 50 lat, a więc w okresie życia pojedynczego człowieka, przy czym najgwałtowniejszy skok (lokalny wzrost średniej rocznej temperatury o 6° C) dokonał się w ciągu zaledwie kilku lat (Steffensen et al. 2008). Nie mamy powodów by sądzić, iż analogiczne rewolucje klimatyczne nie zdarzały się w czasach, gdy żyli neandertalczycy. Znaleziska z jaskini Stajnia datowane są na okres, gdy klimat był bardzo surowy. Wstępne wyniki naszych badań sugerują jednak, iż neandertalczycy zamieszkiwali te tereny w sposób stały, choć wcześniej przypuszczano, iż przebywali tu tylko okresowo, w czasie letnich wypadów myśliwskich, zimą wracając na południe, poza łańcuch Karpat. Nie trzeba dodawać, iż nasza opinia o zdolnościach adaptacyjnych neandertalczyków znacznie wzrosła.

Osobną kwestią jest badanie naturalnej mobilności neandertalczyków. Niedawne prace badawcze w zakresie rekonstrukcji neandertalskiego DNA (Briggs et al. 2009) dostarczyły zastanawiających danych odnośnie do ich wewnętrznego zróżnicowania genetycznego. Okazało się ono niewielkie, mniejsze niż u człowieka współczesnego. Taka sytuacja byłaby typowa dla populacji bardzo mobilnej, gdzie zachodzi intensywne mieszanie się genów w całym zamieszkiwanym obszarze. Trudno to sobie jednak wyobrazić w odniesieniu do neandertalczyków, którzy przez tysiące lat zamieszkiwali ogromny obszar od półwyspu Iberyjskiego po Azję Centralną, tym bardziej, iż oszacowania oparte na wynikach tych samych badań sugerują, iż ich populacja była bardzo niewielka. Wydawałoby się, iż sytuacja neandertalczyków powinna raczej przypominać sytuację szympansów, naszych bliskich krewnych, które zamieszkując znacznie mniejszy obszar zdążyły podzielić się na kilka gatunków w ciągu czasu, jaki upłynął od rozdzielenia się naszych linii rozwojowych. Wyjaśnienie tych zaskakujących rezultatów pozostaje na razie zagadką, choć nie brakuje też opinii, iż mogą one być wynikiem jakichś błędów w metodzie badań. Z drugiej strony, analizując problem mobilności neandertalczyków przez pryzmat danych archeologicznych dostrzegamy, iż ludzie ci przemieszczali się na znaczne odległości. Można to oszacować np. badając skład surowcowy narzędzi krzemiennych na stanowiskach neandertalskich. Na ogół dominują surowce lokalne, pozyskiwane w promieniu kilku kilometrów od stanowiska. Często jednak zdarza się, że bardziej wyrafinowane narzędzia były wytwarzane z surowców, które pochodzą za znacznie dalszych odległości. Taka sytuacja występuje także w jaskini Stajnia, gdzie m.in. narzędzia wykonywane za pomocą tzw. metody lewaluaskiej produkowano z surowca pochodzącego z odległości ok. 50-70 km od stanowiska. Na wielu innych stanowiskach rejestrujemy importy surowców z odległości dochodzącej do 100km, a w niektórych wypadkach nawet trzy- lub czterokrotnie większej (Féblot- Augustins 1999; Slimak & Giraud 2007). Także badania składu izotopowego szczątków neandertalskich sugerują, iż mobilność była immanentną cechą neandertalczyków już od najmłodszych lat (Richards et al. 2001).

5.-Jaka jest, według Pana, najbardziej prawdopodobna zależność filogenetyczna między homo sapiens i pozostałymi gatunkami rodzaju homo, już wymarłymi? Jak przebiegała ewolucja naszych przodków?

To fascynujące pytanie, choć trudno udzielić na nie ostatecznej odpowiedzi. W tej chwili w nauce ta kwestia jest przedmiotem sporu. Przewagę ma pogląd o całkowitym lub niemal całkowitym braku przepływu genów między neandertalczykami a współczesnymi mieszkańcami Europy. Linie podziału biegną przez wszystkie dyscypliny, choć wśród przeciwników powyższej tezy częściej znajdziemy antropologów niż genetyków. O ile wyniki badań genetycznych są raczej jednoznaczne i sugerują brak krzyżowania się między neandertalczykami a AMH (Briggs et al 2009.), o tyle niektórzy antropolodzy dowodzą istnienia tzw. hybryd, a więc szczątków istot, będących efektem mieszania się obu populacji (Rougier et al. 2007). Oba poglądy trudno pogodzić, choć trzeba zauważyć, że badania genetyczne nie są w stanie wykluczyć pewnej minimalnej domieszki genów neandertalskich u współczesnych Europejczyków. Daje to nadzieję na wypracowanie w nieodległej przyszłości jednego, powszechnie akceptowanego stanowiska. Niemniej, nawet przyjęcie powyższego kompromisu nie pozwala mówić o neandertalczykach jako o przodkach, tylko o poprzednikach AMH w Europie. Nie powinniśmy jednak mówić o neandertalczykach i AMH jako o odrębnych gatunkach, po pierwsze dlatego, że, jak wspomniano, nie możemy wykluczyć możliwości ich krzyżowania się, a po drugie dlatego, iż nie znamy faktycznego charakteru bariery, która to krzyżowanie utrudniała. Wiele wskazuje na to, iż mogła mieć ona charakter bardziej behawioralny, niż biologiczny. W tej sytuacji kwestie zastąpienia neandertalczyków powinniśmy traktować bardziej w kategoriach rywalizacji populacyjnej i kulturowej, niż w kategoriach walki gatunków. Taki pogląd jest bliski części archeologów, do których mam przyjemność się zaliczać, a którzy sądzą, iż u progu górnego paleolitu nie jedna, a obie populacje znajdowały się na ścieżce rozwoju kulturowego. O losie neandertalczyka przesądził fakt, iż w tym wyścigu nasi bezpośredni przodkowie okazali się nieco szybsi. Na pytanie o to, co było przyczyną naszej przewagi nie ma jednoznacznej odpowiedzi, choć hipotez jest wiele. Tak wiele sugerowanych przewag AMH nad neandertalczykami jednak w ostatnich latach odrzucono, że nie można także wykluczyć, że nie było jednej, istotnej przyczyny, za to wiele cząstkowych uwarunkowań, plus, jak, to bywa, czynnik przypadku. Badania trwają, czas pokaże.

6.-Jak wyglądało życie codzienne neandertalczyka?

Życie neandertalczyków było na ogół krótkie (górna granica wieku to ok. 40, a maksymalnie do 60 lat), ale bardzo intensywne. Świat epoki lodowcowej nie był bezpiecznym miejscem, choć, z drugiej strony, środowisko chłodnych, otwartych przestrzeni północnej Europy obfitowało w zwierzynę. Nie zawsze jednak ilość pożywienia była wystarczająca, ślady okresowego niedożywienia można odczytać na większości z odkrytych dotąd szczątków neandertalskich. Na ogół jednak, polowanie na duże zwierzęta, choć związane z ryzykiem, było dość efektywnym sposobem na zdobywanie pożywienia, które w chłodnym klimacie mogło być przechowywane przez dłuższy czas.

Zapewne, podobnie jak u współczesnych łowców i zbieraczy, w wykonywaniu codziennych czynności istniał pewien podział pracy. Statystyka urazów, widoczna na kościach neandertalczyków w zależności od wieku i płci sugeruje, podobnie jak różnice w diecie, zapisane w zniszczeniach emalii zębowej, że polowaniem na duże, niebezpieczne zwierzęta zajmowali się przede wszystkim dorośli mężczyźni. Ilość obrażeń, jakie możemy odczytać z ich kości potwierdza, że w polowaniu miało charakter bezpośredniego starcia ze zwierzęciem, w odróżnieniu od AMH, wykorzystujących częściej broń miotaną. Ślady konsumpcji czy skórowania na kościach największych i najgroźniejszych zwierząt epoki lodowcowej (mamuty, nosorożce włochate, niedźwiedzie jaskiniowe i in.), które odkryliśmy także w jaskini Stajnia, nie pozostawiają jednak wątpliwości, iż neandertalscy łowcy zajmowali w swoim środowisku pozycję najgroźniejszych drapieżników (tzw. apex predator). Potwierdzają to badania składu izotopowego ich kości, wskazujące na wybitnie mięsną dietę (Richards et al. 2000). Biorąc pod uwagę wysokie zapotrzebowanie na kalorie w zimnym klimacie – ocenia się, że dorosły myśliwy mógł przyswajać ich dziennie nawet do 5500 (Sorensen & Leonard 2001) – można założyć, iż ówcześni mieszkańcy Europy w istotny sposób oddziaływali na środowisko.

To, w jakim stopniu pozostali członkowie grupy byli zaangażowani w polowania pozostaje kwestią dyskusyjną. Tak, czy inaczej, współdziałanie w grupie było sprawą kluczową. Wiele z kości neandertalczyków nosi ślady wyleczonych złamań i urazów. Kontuzjowani łowcy musieli być troskliwie pielęgnowani przez swych współplemieńców. Interesujące jednak, że na opiekę ze strony grupy mogli liczyć wszyscy jej członkowie, także ci, którzy nie zajmowali się zdobywaniem pożywienia. Grób starszego mężczyzny z jaskini Shanidar w Iraku, który od dziecka cierpiał na poważne ułomności, uniemożliwiające sprawne poruszanie się pokazuje, że neandertalczycy potrafili troszczyć się o swoich bliskich. To niewątpliwie bardzo ludzki aspekt ich kultury, biorąc pod uwagę tak standardy panujące wśród zwierząt, jak i wśród niektórych żyjących całkiem współcześnie populacji AMH. Wspomniane wyżej prawdopodobne pochówki sugerują, iż troska o członków grupy rozciągała się także poza świat materialny.

Wyobrażeń na temat tego świata, nie jesteśmy, niestety w stanie odtworzyć. Istnienie jakiegoś sytemu koncepcji w tym zakresie może potwierdzać także kanibalizm uprawiany przez niektóre grupy neandertalczyków (Defleur et al. 1999). Ponieważ także u ludzi współczesnych obserwujemy wiele powodów istnienia tego zjawiska, trudno jednak powiedzieć w jakim stopniu był on elementem zachowań funeralnych, a w jakim – efektem agresywnej rywalizacji między grupami neandertalczyków. Pojedyncze znaleziska sugerują jednak udział neandertalczyków w konfliktach z użyciem broni, choć nie można wykluczyć, iż w przypadku późnych przedstawicieli tej populacji głównym przeciwnikiem byli ludzie współcześni (Churchill 2009).

Kontrowersyjne znalezisko przypuszczalnego fletu kościanego z chorwackiej jaskini (Turk et al. 2006), w jego odkrywców może dać nam pewne wyobrażenie na temat tego, co pierwotni mieszkańcy Europy robili w czasie wolnym od innych zajęć. Zachowania o charakterze symbolicznym, wypływające z przyczyn bardziej złożonych niż tylko instynktowne zaspokajanie podstawowych potrzeb były ważnym składnikiem ich kultury. Wiele wskazuje na to, iż poza wspomnianym już stosowaniem pigmentów, neandertalczycy tworzyli obiekty, które możemy zaliczyć do sztuki mobilnej. Świadczą o tym nie tylko geometryczne ryty na kościach, znane już wcześniej, lecz także obiekty interpretowane jako elementy przedstawień figuralnych (Marquet & Lorblanchet 2003).

Neandertalczycy nie zakładali trwałych obozowisk. Przemieszczając się często i na duże dystanse za zwierzyną zapewne budowali proste schronienia w typie szałasów. Jeśli po drodze zdarzały się jaskinie, chętnie z nich korzystali, o ile były w miarę suche i nasłonecznione. Potoczne wyobrażenie o ludziach epoki kamienia jako zamieszkujących wyłącznie jaskinie jest nieprawdziwe, szczególnie, iż obecność szczątków ludzkich, a w późniejszym okresie także intencjonalnych pochówków sugeruje, że obiekty te mogły też pełnić funkcje nie tylko osadnicze. Niemniej, jaskinie z pewnością stanowiły ważne miejsca na szlaku neandertalskich wędrówek. Poszczególne grupy musiały wielokrotnie wracać w te same miejsca, co tłumaczy sens np. gromadzenia w nich zapasów surowca krzemiennego.

W rozplanowaniu neandertalskich obozowisk, gdy ślady archeologiczne są dobrze zachowane, można wychwycić pewien porządek. Najprawdopodobniej także w jaskini Stajnia istniał podział na strefy funkcjonalne, choć pełną wiedzą będziemy dysponowali po zakończeniu badań. Więcej na razie możemy powiedzieć na podstawie innych, kompletnie przebadanych stanowisk, gdzie daje się wychwycić odrębne strefy, w których przygotowywano pożywienie, palono ogniska, wytwarzano narzędzia, a nawet, być może, przestrzeń, gdzie spali sami neandertalczycy (Vallverdú et al. 2010).

W odpowiedzi na pytanie o życie codzienne neandertalczyków wyobraźnia standardowo przywołuje obrazy ponurych, mocno zbudowanych ludzi odzianych w skóry. Funkcjonujący w naszej kulturze obraz neandertalczyków na ogół pomija istotną część ich kultury, jaką jest stosunek do dzieci i dzieciństwa. Archeolodzy do niedawna w ogóle poświęcali mało uwagi dzieciom, ponieważ na pozór niewiele można o nich wyczytać z zapisu kopalnego. Obecnie to istotny kierunek badań, a stosunek do dzieciństwa stał się ważnym elementem opisu każdej kultury. Także kultury neandertalczyków, choć ich dzieciństwo trwało krócej, niż nasze, ponieważ szybciej osiągali dojrzałość (Tafforeau, P., Smith, TM., 2008). Wśród różnych śladów dzieciństwa, które bada archeologia są np. ślady uczenia się widoczne w odpadkach z produkcji narzędzi krzemiennych. Ale dzieciństwo to nie tylko nauka, to także zabawa. Interesujące są w tym kontekście małe narzędzia krzemienne, o wielkości mniejszej niż granica użyteczności dla dorosłego człowieka. Dużo takich form znajdujemy w jaskini Stajnia. Nie wszystkie muszą być zabawkami, ale niektóre z nich mogły pełnić taką funkcję. Wnosząc z ich ilości, neandertalczycy musieli poświęcać dzieciom dużo uwagi. To, że mali ludzie byli traktowani jak pełnoprawni członkowie grupy potwierdzają pochówki dziecięce z Teszik-Tasz (Uzbekistan), czy La Ferrasie (Francja). Mimo pewnych kontrowersji wokół tych znalezisk, warto zastanowić się nad ich wymową: w naszej cywilizacji całkiem niedawno jeszcze dzieci były traktowane bardzo przedmiotowo. Nie inwestowano zbyt wiele emocji w istoty tak efemeryczne, jako, że tylko część dożywała w wieku, w którym stawała się produktywnymi członkami grupy. Jak widać, w niektórych aspektach neandertalczycy bywali bardziej ludzcy niż nasi bezpośredni przodkowie.

7.-Nad czym pracuje Pan obecnie? Jakie jest Pana największe wyzwanie? O odkryciu jakiej zagadki Pan marzy?

W tej chwili najważniejsza jest kontynuacja badań w jaskini Stajnia. Tempo naszych prac jest bardzo powolne, ponieważ na stanowisku tej klasy nie można sobie pozwolić na pośpiech. Jeśli przyjmiemy, że w sezonie badawczym eksplorujemy na głębokość ok 30 do 50 cm, a osady w jaskini mają – co wynika z badań geofizycznych – ok. 6m, to łatwo policzyć, projekt trwać będzie wiele lat. W ciągu najbliższych 2 sezonów powinniśmy jednak odpowiedzieć na najważniejsze kwestie związane z odkryciem szczątków neandertalskich. Podstawowe cele to poszukiwanie dalszych szczątków ludzkich i pełne rozpoznanie stanowiska. Mam nadzieję, że uda się znaleźć pozostałości kostne, które dostarczą lepiej zachowanego DNA i pozwolą porównać mieszkańców tej, niegościnnej wtedy części Europy z przedstawicielami innych grup neandertalczyków oraz współczesnymi mieszkańcami Europy. Mam także nadzieję, że uda nam się doprowadzić do końca szeroki program analiz geochemicznych i datowań, który podniesie precyzję rekonstrukcji życia ludzi na tym stanowisku. Naturalnie, poza badaniami w jaskini Stajnia prowadzimy też szereg innych prac. Dużo czasu poświęcamy rozwijaniu metodyki badawczej, w tym doskonaleniu metod interpretacji narzędzi krzemiennych. Uczestniczymy też w opracowywaniu materiałów z innych stanowisk, a także w badaniach z zakresu archeologii eksperymentalnej, m.in. związanej z analizą transmisji wiedzy w kontekście językowym.

En español:

1.-Ha habido una larga controversia sobre si los neandertales enterraban o no a sus muertos. ¿Qué han descubierto en Polonia? ¿Cree que la polémica puede quedar definitivamente zanjada?

En la cueva Stajnia, situada al sur de Polonia, entre varias formaciones naturales de sílex y huesos de la fauna pleistocénica, se han descubierto dientes pertenecientes a tres neandertales: dos adultos y un niño. Las investigaciones genéticas de uno de los dientes han permitido afirmar que pertenecía a un varón. El intento de determinar la fecha de los estratos del Paleolítico Medio examinados actualmente sugiere que corresponden al inicio de la última glaciación. Lo esencial del descubrimiento descrito en ¨Naturwissenschaften¨ se refiere ante todo a la confirmación de la presencia de neandertales en las regiones al norte de los Cárpatos. A pesar de que se conocen ahí muchos yacimientos arqueológicos del Paleolítico Medio, es la primera prueba directa de su presencia en forma de restos óseos. La cueva Stajnia está situada en la región de Jura Polska, en la que se realizan investigaciones desde mediados del siglo XIX. El hecho de que sea el primer hallazgo de este tipo demuestra el carácter único del sitio.

Otra cosa es la interpretación del hallazgo. Da que pensar el hecho de que en esta ocasión se hayan encontrado los restos de tres individuos, mientras que en las cuevas de por aquí, que vienen siendo estudiadas desde hace mucho tiempo, normalmente no se hayan encontrado. Como hay razones para creer que los dientes cayeron de los cráneos después de la muerte de los individuos, una de las posibles explicaciones de este fenómeno es la hipótesis de que constituyen los restos de un grupo de neandertales que murió súbitamente. Podemos considerar varios factores como posibles causantes de la muerte: una catástrofe natural, por ejemplo un choque tectónico en la cueva o la agresión por parte de otros seres. Tomando en consideración el hecho de que las condiciones de la cueva favorecen la conservación de huesos humanos y animales, no está claro por qué solamente hemos encontrado hasta ahora estos dientes. Por eso habría que contemplar la posibilidad de que el hallazgo se deba a una conservación simbólica, relacionada con el tratamiento particular de los cadáveres (o por lo menos de los cráneos). Esta tesis puede reforzarse con el hecho de que por lo menos dos de los tres dientes encontrados se han localizado dentro de una estructura alargada que es visible en el estrato arqueológico (puede que el tercer diente también venga de esta estructura, no obstante fue desplazado debido a procesos sedimentarios. La estructura, dos metros de larga por uno de ancho, contiene muchos artefactos de sílex y huesos de animales (especialmente cuernos de renos). No podemos descartar que constituya un resto de recinto funerario.

Hemos de destacar que en este momento aún no es posible la interpretación unívoca del hallazgo. En la cueva Stajnia sigue investigándose y el tiempo nos dará la respuesta. No obstante, esto seguramente no signifique el fin del debate sobre las costumbres funerarias de los neandertales. En este momento la mayoría de los investigadores está de acuerdo en que, en su última etapa, los neandertales mostraron muchos comportamientos progresivos, relacionados asimismo con enterramientos intencionales de los difuntos. Algunos indicios apuntan a la existencia de comportamientos simbólicos relacionados con la muerte, aun en el caso de Homo Heidelbergensis (Carbonell & Mosquera 2006). Sin embargo, los hallazgos indiscutibles de enterramientos neandertales se encuentran más bien a partir de hace 70.000 años (Pettit 2002). Aunque se feche el estrato principal del Paleolítico Medio de la cueva Stajnia en torno a los 80.000 años de antigüedad, no se puede excluir que sea un poco más reciente (pero no menos de 50.000 años, lo que podrían indicar las mediciones de 14C y U-Th). En este caso, la presencia de una posible estructura funeraria no sería sorprendente, aunque el carácter peculiar del comportamiento funerario que tal vez se manifiestaría a través del desplazamiento posterior de los cadáveres -de los cuales quedaron solamente los dientes- sí sorprendería por su complejidad.

Si nuestras observaciones iniciales se confirman, especialmente si se mantiene la actual evaluación de la cronología de los hallazgos, el descubrimiento de la cueva Stajnia sería una voz importante en el debate no solamente sobre las costumbres funerarias de los neandertales sino también sobre su actitud hacia la muerte y el nivel de complejidad de su cultura. No obstante, es seguro que la discusión no quedará definitivamente zanjada, dado que es un tema fascinante e intensamente investigado.

2.- Los enterramientos neandertales revelarían, de existir, una consciencia, autoconciencia y capacidad simbólica muy parecidas a las nuestras. Se cree que los neandertales copiaron las técnicas líticas de los cromañones, sin llegar a dominarlas del todo. ¿Cuán parecidos a nosotros diría que eran, cognitivamente hablando?

Nuestra comprensión de la complejidad de la cultura neandertal, en muchos aspectos, crece con cada nuevo hallazgo. Hoy en día, la mayoría de los investigadores están dispuestos a aceptar que un rasgo típico de estos seres era un comportamiento simbólico tan avanzado que hasta hace poco había sido considerado como una marca distintiva de los humanos anatómicamente modernos (en adelante AMH), por ejemplo las decoraciones y pigmentos de los que se servían para pintar sus cuerpos (Soressi & D’Errico 2007; Zilhão et al. 2010; Carciumaru et al. 2002). Las investigaciones sobre tecnologías de fabricación de herramientas de sílex resultan asimismo muy interesantes. Cada vez menos expertos optan por la teoría de que los productos de los neandertales eran menos ¨avanzados¨ que los de los AMH y que las hojas líticas que se popularizaron en las culturas tardías de los neandertales eran una imitación pobre de las de los AMH. En realidad resulta que comparando con la riqueza de la tecnología neandertal, son las herramientas simples de hojas líticas de los AMH las que parecen primitivas. Además, las hojas líticas, junto con otras formas, eran fabricadas en Europa más de 50.000 años antes de la llegada de los AMH. Aunque la simplicidad de la tecnología de hojas líticas no necesariamente demuestre un atraso, con los neandertales, tanto más que con los AMH, crece el significado de otras herramientas y materiales compuestos hasta la completa desaparición de las sofisticadas formas bifaciales a principios del Paleolítico Superior, lo que nos hace considerar este cambio de manera más ambivalente que hasta ahora.

Vale la pena añadir que en la cueva Stajnia podemos encontrar varias sofisticadas formas de herramientas bifaces y unifaces, en especial los llamados cuchillos asimétricos. El ánalisis de la tecnología de estas herramientas ha mostrado que su fabricación fue un proceso con múltiples etapas que exigía una complicada secuencia de procedimientos. Eran necesarias no solo habilidades manuales, sino también la capacidad de planificación y la de imaginar la forma óptima de dichas herramientas a partir del bloque de material asequible. Al reconstruir las formas primitivas de estas herramientas podemos observar cómo un modelo mental de la herramienta (mental template), que existía en la conciencia de los fabricantes neandertales, fue realizado en el material concreto, de una manera concreta, para que se pudieran fabricar las herramientas deseadas mediante una selección flexible de métodos. Hay que tener en cuenta que no era nada fácil encontrar un material bueno para la fabricación. En la cueva se ha encontrado un depósito que sugiere que adquirían el material de forma planificada y que pensaban asimismo, anticipando las necesidades futuras. Así resulta que los neandertales sabían planificar sus actividades con antelación, lo cual hasta ahora se había considerado solo en relación con los AMH. El yacimiento en la cueva Stajnia presenta evidencias que reivindican tanto a los neandertales como a su cultura.

3.-Otra polémica igualmente intensa es la relativa a las capacidades lingüísticas de los neandertales. A partir de la anatomía del tracto vocal ha habido quienes creían que no podían hablar y quienes llegaron a la conclusión opuesta. El descubrimiento de un hueso hioides de neandertal en Israel (hueso fundamental en la articulación del habla, y que era muy parecido al humano) parecía indicar al menos una capacidad de habla en nuestros parientes humanos. ¿Qué cree usted sobre este asunto?

Respondiendo esta pregunta desde un punto de vista arqueológico, podemos decir que una serie de pruebas indirectas indican el hecho de que poseían un sistema complejo de comunicación. Para transmitir conocimientos específicos para fabricar herramientas de sílex se exigía el dominio de unos términos abstractos, entre otros geométricos, y para transmitir unos términos relacionados con los rituales funerarios ya mencionados, se necesitaba algo más que un sistema simple de comunicación. Un lenguaje explicaría también la capacidad de planificación y actuación eficaz en grupo, cuyo éxito fue, por ejemplo, la destreza para cazar asustadizos animales gregarios o grandes animales feroces.

Hay asimismo otros indicios que sugieren la existencia de lenguaje en los neandertales. Los estudios con chimpancés han revelado que estos tienen un gran potencial lingüístico, aunque se hallen a un nivel mucho más bajo de desarrollo cultural que el de los neandertales. Por otro lado, el descubrimiento de un hueso hioides en la cueva de Kebara, y últimamente el descubrimiento del gen FOXP2 (Krause et al. 2007) en el ADN neandertal, responsable entre otros de las funciones relacionadas con el lenguaje, demuestran que los neandertales utilizaban el lenguaje en todo el sentido de la palabra.

Algunas pruebas de las habilidades lingüísticas de los neandertales vienen también de los hallazgos en la cueva Stajnia. Son muy interesantes las huellas (interproximal grooves) encontradas en un diente de un varón, formadas por el uso de palillos de dientes. Estas huellas se conocen también en otros yacimientos arqueológicos del Paleolítico Medio e Inferior. A juicio de algunos expertos, la actividad de lavarse los dientes, desconocida en los primates, se debía a los restos de comida que irritaban las terminaciones interdentales de los nervios que, en el caso del ser humano, son responsables de las funciones del habla (Agger 2004).

4.-En aquellos lejanos tiempos de las glaciaciones, ¿qué distribución geográfica cree que tenían las poblaciones neandertales?

Esta pregunta evoca varias cuestiones. Primero, debemos mencionar que sólo durante la última glaciación (los habitantes de Europa pasaron por varias glaciaciones) hubo al menos dos puntos críticos de empeoramiento climático que causaron desplazamientos considerables de las zonas climáticas y, desde luego, de la gente. En el periodo que va de hace 100.000 a hace 70.000 años, el clima empeoró gradualmente, lo que causó el despoblamiento de numerosas regiones del norte de Europa. Los neandertales aparecieron por entonces, entre otros lugares, en el norte de África y en el Oriente Medio, donde probablemente se encontraron con los AMH. Es curioso que ambas poblaciones presentaran en aquel momento un tipo cultural muy parecido y ninguna tenía superioridad sobre la otra. Es esta una prueba a favor de la hipótesis de que lo que ocurrió varias decenas de miles de años después e influyó en la dominación de los AMH en el mundo pudiera haber tenido una base cultural y no biológica.

Al analizar los movimientos poblacionales relacionados con los cambios climáticos severos (un tema muy de actualidad hoy en día) no podemos dejar de preguntarnos por las capacidades adaptativas de los neandertales. Es bien conocido que supieron adaptarse al severo clima glaciar. ¿Dónde se encontraba el límite de sus capacidades de supervivencia? Una de las posibilidades fascinantes que nos muestran los estudios en Jura Polska, viene de la observación de las huellas que dejaron los neandertales que vivían al borde de aquella ecúmene. Así, podemos observar sus combates contra un ambiente cada vez más hostil. A finales del periodo interglaciar de Riss-Würm, uno de los periodos más cálidos de la Europa del Pleistoceno, en aquellas regiones vivían, por ejemplo, macacos, hoy en día presentes sólamente en la zona suroeste de nuestro continente. Más de diez mil años después, entre los representantes de la fauna, dominaban los leminos, los renos y algunos representantes exóticos de la megafauna como los mamuts y los rinocerontes lanudos, lo cual nos da una imágen de la escala de los cambios climáticos en medio de los cuales vivían los neandertales. Hay que recordar además que el ritmo de los cambios climáticos no siempre se puede medir en milenios. Por ejemplo, los estudios recientes de los núcleos de hielo groenlandeses han mostrado que el ritmo de calentamiento climático después de la última glaciación fue asombroso: el cambio crítico sucedió durante 50 años, así pues durante la vida de un individuo, pero el más violento (el crecimiento local de la temperatura anual hasta 6°C) sucedió durante apenas unos pocos años (Steffensen et al. 2008). No hay por qué pensar que revoluciones climáticas análogas no ocurrieran en los tiempos que vivían los neandertales. Se ha determinado la fecha de los hallazgos de la cueva Stajnia en un periodo de clima muy severo. No obstante, los resultados iniciales de nuestros estudios sugieren que los neandertales habitaban este territorio de manera estable, aunque antes se suponía que vivían aqui temporalmente, durante la caza en verano, regresando en invierno al sur, fuera de la cordillera de los Cárpatos. No hace falta añadir que nuestra opinión sobre la capacidad adaptativa de los neandertales ha mejorado mucho.

Una cuestión aparte es el estudio de la movilidad natural de los neandertales. Los recientes trabajos sobre la reconstrucción del ADN neandertal (Briggs et al. 2009) han aportado unos datos curiosos en cuanto a su diferenciación genética intraespecífica, que resultó ser bastante pequeña, más pequeña que en el caso de los AMH. Tal situación sería típica de una sociedad muy móvil en la que se mezclan intensamente los genes en toda la región habitada por ella. Sin embargo, es difícil de imaginarlo con los neandertales, que durante miles de años habitaron un territorio enorme desde la Península Ibérica hasta Asia Central, y tanto más si se tiene en cuenta que las evaluaciones basadas en los resultados de los mismos estudios sugieren que su población era muy pequeña. Podría parecer que la situación de los neandertales debería parecerse más bien a la de los chimpancés, nuestros parientes cercanos, que al habitar un territorio considerablemente más pequeño consiguieron dividirse en varios géneros durante el tiempo que pasó desde la separación de nuestros linajes evolutivos. La explicación de estos resultados sorprendentes queda hasta ahora en el misterio, a pesar de las opiniones de que los resultados pueden ser un error en la metodología del estudio. Por otra parte, al analizar el problema de la movilidad de los neandertales a través del prisma de los datos arqueológicos, vemos que se trasladaban grandes distancias. Lo podemos evaluar mediante el estudio de la composición de materiales de las herramientas de sílex en los yacimientos neandertales. En general, dominan los materiales de las localizaciones colonizadas en un radio de unos kilómetros del yacimiento. No obstante, sucede muy a menudo que las herramientas más refinadas fueron fabricadas con materiales que venían de lugares más alejados. Lo encontramos también en la cueva Stajnia donde las herramientas fabricadas con el método Levallois venían de regiones alejadas del yacimiento unos 50-70 kilómetros. En muchos otros yacimientos observamos importación de materiales de territorios alejados hasta 100 km, y en algunos casos hasta 300-400 km (Féblot-Augustins 1999; Slimak & Giraud 2007). También los estudios de la composición isotópica de los cadáveres neandertales sugieren que la movilidad era el rasgo inmanente de los neandertales desde pequeños (Richards et al. 2001).

5.-¿Cuál es, a su juicio, la más probable relación filogenética entre los homo sapiens y el resto de su género, ya extinto? ¿Qué pasos cree que siguieron nuestros antepasados en su evolución?

Es una pregunta fascinante aunque resulte difícil responderla definitivamente. Actualmente esta cuestión es objeto de discusión. La mayoría de los expertos está a favor de la teoría de una falta completa de transferencia de genes entre neandertales y habitantes modernos de Europa. Las líneas de división pasan por todas las disciplinas, aunque entre los oponentes de esta tesis aparecen más a menudo los antropólogos que los genetistas. Si los resultados de los estudios genéticos son más bien unívocos y sugieren la falta del cruzamiento entre los neandertales y los AMH (Briggs et al. 2009), algunos antropólogos muestran la existencia de los llamados híbridos, restos de seres que son resultado del proceso de mezcla de ambas poblaciones (Rougier et al. 2007). Es difícil de conciliar ambas teorías aunque hemos de notar que los estudios genéticos no pueden excluir una inclusión mínima de genes neandertales en los europeos modernos, lo cual nos da esperanza para elaborar una teoría comúnmente aceptada en un futuro no lejano.

No obstante, incluso la aceptación del acuerdo mencionado no nos permite hablar de los neandertales como de antepasados, sino de antecedentes de los AMH europeos. Sin embargo, no se debería considerar a los neandertales y los AMH como géneros separados, primero porque no se puede excluir, como acabamos de decir, una posibilidad de cruzamiento, y en segundo lugar porque no conocemos un obstáculo con carácter efectivo que impidiera dicho cruzamiento. Según muchos indicios, el obstáculo podría tener un carácter más behaviorista que biológico. En esta situación la cuestión del reemplazamiento de los neandertales la deberíamos considerar mas como rivalidad poblacional y cultural que como una lucha entre géneros. Una parte de los arqueólogos, a la que yo también pertenezco, se declara a favor de esta teoría, y creen que en el Paleólitico Superior ambas poblaciones se encontraron en vía de desarrollo cultural. Sobre el destino de los neandertales decidió el hecho de que nuestros antepasados directos resultaran más rápidos. No se puede responder definitivamente que es exactamente lo que nos hizo superiores, aunque haya muchas hipótesis. En los últimos años se han rechazado tantas teorías sobre las posibles causas de la superioridad de los AMH que no podemos excluir que no hubiera una sola causa sino muchas, más el factor de la casualidad. Hay que seguir investigando, el tiempo dirá.

6.-¿Cómo diría que era la vida cotidiana de un grupo neandertal?

La vida de los neandertales era en general corta (el límite máximo de la edad alcanzaba 40, en algunos casos hasta 60), pero muy intensa. El mundo de las glaciaciones no era un lugar seguro, aunque por otra parte el ambiente de los espacios fríos y abiertos de la Europa del Norte abundaba en caza. No obstante, la cantidad de comida no siempre era suficiente, porque las huellas de la malnutrición se pueden ver en la mayoría de los restos neandertales descubiertos hasta ahora. En general, la caza de grandes animales, aunque conllevara un riesgo, era una manera eficaz para conseguir comida que pudiera ser conservada durante mucho tiempo en un clima frío.

Es obvio que, como en el caso de los cazadores-recolectores modernos, existía algún reparto de tareas cotidianas. La estadística de las lesiones, visible en los huesos de los neandertales según edad y sexo, y las diferencias en la dieta visibles en la destrucción del esmalte de los dientes sugieren que los hombres adultos se ocupaban ante todo de la caza de animales grandes. La cantidad de lesiones que se pueden ver en sus huesos confirma que se enfrentaban directamente al animal, en cambio los AMH usaban más a menudo el arma blanca. Las huellas del consumo o de despellejado de la piel de los huesos de los animales más grandes y peligrosos durante las glaciaciones (los mamuts, los rinocerontes lanudos, los osos de las cavernas, etc.), que hemos descubierto asimismo en la cueva Stajnia, no dejan lugar a dudas de que los cazadores neandertales ocupaban en su ecosistema la posición de los predadores más peligrosos (el llamado apex predator). Lo confirman los estudios de la composición isotópica de sus huesos, que indican una dieta de carne (Richards et al. 2000). Teniendo en cuenta la necesidad de conseguir muchas calorías en un clima tan frío, se calcula que un cazador adulto podía tomar hasta 5500 diariamente (Sorensen & Leonard 2001). Se supone también que aquellos habitantes de Europa influían de manera fundamental en su medio ambiente.

La cuestión discutible es el modo a través del cual otros miembros del grupo estaban implicados en la caza. De todas formas, la colaboración en el grupo era una cuestión clave. Muchos huesos de neandertales muestran fracturas y lesiones curadas. Los miembros del grupo debían de cuidar a los cazadores lesionados. No obstante, es interesante destacar que todos los miembros del grupo podían contar con el cuidado, también los que no se ocupaban de la caza. La sepultura de un hombre mayor de la cueva Shanidar en Irak, que desde pequeño sufría discapacidades graves que le impedían moverse, indica que los neandertales sabían cuidar de sus familiares. Es indudablemente un aspecto muy humano de su cultura, si tenemos en cuenta las costumbres presentes tanto entre animales como entre algunas poblaciones modernas de AMH. Las posibles sepulturas mencionadas sugieren que el cuidado de los miembros del grupo se extendía asimismo más allá del mundo material.

Desgraciadamente no somos capaces de reproducir los conceptos de aquel mundo. Sin embargo, la existencia de algún sistema de conceptos en esta materia podría confirmar el canibalismo de algunos grupos neandertales (Defleur et al. 1999). Como en el caso de los seres modernos, también observamos muchas razones para la existencia de este fenómeno, aunque es difícil decir en qué grado era un elemento de los comportamientos funerarios, y en qué grado, un resultado de la rivalidad violenta entre grupos neandertales. Hallazgos aislados sugieren la participación de los neandertales en conflictos con uso de armas, aunque no podemos excluir que en el caso de los representantes tardíos de esta población, su oponente principal fueran los hombres modernos (Churchil 2009).

El controvertido hallazgo de una supuesta flauta de hueso en una cueva croata (Turk et al. 2006), nos puede dar una idea sobre lo que hacían los hombres primitivos en su tiempo libre. Los comportamientos de carácter simbólico, que surgían de razones más complejas que la simple satisfacción instintiva de las necesidades básicas constituían un factor muy importante de su cultura. Hay indicios de que aparte de usar pigmentos, los neandertales crearon unos objetos que podríamos incluir en el arte mueble. Lo demuestran tanto los grabados geométricos en hueso conocidos ya antes como también otros objetos interpretados como elementos de representaciones figurativas (Marquet & Lorblanchet 2003).

Los neandertales no levantaban campamentos estables. Se trasladaban mucho y a grandes distancias en busca de caza, por tanto construían refugios sencillos que se parecían a chozas. Si encontraban una cueva en el camino, la utilizaban si estaba lo bastante seca y soleada. La imagen corriente de los individuos de la edad de piedra habitando exclusivamente en las cuevas no es verdadera, bien es cierto que la presencia de restos humanos, y más tarde también de sepulturas intencionales sugiere que las cuevas no desempeñaron solamente la función de refugio. No obstante, constituían seguramente un lugar muy importante en el camino de los neandertales. Algunos grupos tenían que volver muchas veces al mismo sitio lo que explica el hecho de guardar allí reservas de material de sílex.

En la planificación de los campamentos neandertales, siempre que las huellas arqueológicas estén bien conservadas, se puede notar algún orden. Es muy probable que también en la cueva Stajnia hubiera una división en zonas funcionales, aunque podremos disponer de estos conocimientos tan sólo tras terminar las investigaciones. Actualmente podemos decir más basándonos solamente en otros yacimientos estudiados donde se pueden ver algunas zonas aisladas en las que se preparaba la comida, ardía el fuego, se fabricaban herramientas y quizá también un espacio donde dormían los neandertales (Vallverdú et al. 2010).

A la hora de describir la vida cotidiana de los neandertales, nos imaginamos muy a menudo a unos individuos tétricos, musculosos, vestidos con cuero. Esta imagen de un neandertal que se da en nuestra cultura no tiene en cuenta su actitud hacia los niños y la infancia. Los arqueólogos dedicaron poca atención a los niños hasta hace poco, puesto que aparentemente no se puede descubrir mucho sobre los niños de los fósiles. Actualmente esta cuestión constituye una corriente esencial de la investigación, y además la actitud hacia la infancia se ha convertido en un elemento importante de la descripción de cualquier cultura, también de la neandertal, aunque su infancia durara mucho menos que la nuestra, dado que llegaban a la madurez mucho más rápido (Tafforeau, P., Smith, TM., 2008). Entre las varias huellas de la infancia que se estudian hoy en día están por ejemplo las del aprendizaje, visibles en los restos de la fabricación de las herramientas de sílex. No obstante, la infancia no significa solamente el aprendizaje sino también los juegos. En este contexto, resultan muy interesantes unas pequeñas herramientas de sílex cuyo tamaño indica que no estaban destinadas al uso de los adultos. En la cueva Stajnia se encuentran muchos de estos objetos. No todas ellas tenían que ser juguetes pero algunas pudieron desempeñar tal función. La cantidad de estos objetos nos muestra que los neandertales dedicaban mucha atención a los niños. El hecho de que a la gente joven se la tratara como a los miembros del grupo con todos los derechos, lo confirman los enterramientos infantiles de Teszik-Tasz (Uzbekistán) o de La Ferrasie (Francia). A pesar de algunas controversias sobre estos hallazgos vale la pena indicar su significado: en nuestra civilización hasta hace poco los niños fueron tratados como objetos. No se invertían muchas emociones en seres tan efímeros, dado que sólo una parte de ellos llegaba a la edad en la que se hacían miembros productivos del grupo. Así que los neandertales eran en algunos aspectos más humanos que nuestros antepasados directos.

7.-¿En qué está trabajando ahora? ¿Cuál es su mayor reto? ¿Qué misterio sueña con desvelar?

En este momento lo más importante es seguir con las investigaciones en la cueva Stajnia. El ritmo de nuestro trabajo es muy lento, porque en un yacimiento como este no podemos permitirnos tener prisa. Partiendo de que durante una temporada de investigación exploramos hasta 30-50 cm de profundidad, mientras que de los estudios geofísicos resulta que los sedimentos de la cueva llegan hasta 6 m, es muy fácil de augurar que el proyecto durará muchos años. Sin embargo, durante los próximos dos años deberíamos responder a las preguntas más importantes ralacionadas con este descubrimiento de restos neandertales. El objetivo principal es buscar los restos humanos y reconocer el yacimiento. Espero encontrar los restos de huesos que puedan presentar un ADN mejor conservado y permitan comparar a los habitantes de esta región en aquel tiempo inhóspita de Europa con los representantes de otros grupos neandertales y los habitantes modernos del continente. Espero también que consigamos llevar a cabo un programa amplio de análisis geoquímicos y de datación que mejorarán la precisión de la reconstrucción de la vida de los seres en este yacimiento. Obviamente, aparte de las investigaciones en la cueva Stajnia dedicamos tiempo a otros trabajos. Nos ocupamos también al desarrollo de métodos de investigación, especialmente al perfeccionamiento de los métodos de interpretación de las herramientas de sílex. Participamos asimismo en la preparación de materiales en otros yacimientos y en investigaciones de la arqueología experimental, relacionadas con el análisis de la transmisión de los conocimientos en un contexto lingüístico.

Referencias proporcionadas por M. Urbanowski:

Agger, WA., McAndrews, TL., Hlaudy, JA., 2004. On Toothpicking in Early Hominids. Current Anthropology 45:403-404.

Briggs, AW., Good, JM., Green, RE., Krause, J., Maricic, T., Stenzel, U., Lalueza-Fox, C., Rudan, P., Brajković, D., Kućan, Ž., Gušić, I., Schmitz, R., Doronichev, VB., Golovanova, LV., Rasilla, de la M., Fortea, J., Rosas, A., Pääbo, S., 2009. Targeted Retrieval and Analysis of Five Neandertal mtDNA Genomes. Science 325: 318-321.
 

Carbonell, E., Mosquera, M., 2006. The emergence of a symbolic behaviour: the sepulchral pit of Sima de los Huesos, Sierra de Atapuerca, Burgos, Spain. Comptes Rendus Palevol, vol 5, Issues 1-2, I-II 2006: 155-160.
 Carciumaru, M., Moncel, M-H., Anghelinu, M., Carciumaru, R., 2002. The Cioarei-Borosteni Cave (Carpathian Mountains, Romania): Middle Palaeolithic finds and technological analysis of the lithic assemblages. Antiquity 76:681-690.

Féblot- Augustins, J., 1999. Raw material, transport patterns and settlement systems in European Lower and Middle Palaeolithic: continuity, change and variability. In: Roebroeks W., Gamble C., The Middle Palaeolithic occupation of Europe, University of Leiden Faculty of Archaeolog, Leiden: 193-214.

Churchill, SE., Franciscus, RG., McKean-Peraza, HA., Daniel, JA., Warren, BR., 2009. Shanidar 3 Neandertal rib puncture wound and paleolithic weaponry. Journal of Human Evolution 57: 163–178.

Defleur, A., White, T., Valensi, P., Slimak, L., Crégut-Bonnoure, E., 1999. Neanderthal Cannibalism at Moula-Guercy, Arde`che, France. Science vol. 286: 128-131.

Krause, J., Lalueza-Fox, C., Orlando, L., Enard, W., Green, RE., Burbano, HA., Hublin, JJ., Hänni, C., Fortea, J., de la Rasilla, M., Bertranpetit, J., Rosas, A., Pääbo S., 2007. The Derived FOXP2 Variant of Modern Humans Was Shared with Neandertals. Current Biology, vol. 17, Issue 21: 1908-1912.


Marquet, J.-C., Lorblanchet M., 2003. A Neanderthal face? The proto-figurine from La Roche-Cotard, Langeais (Indre-et-Loire, France), Antiquity N° 298, vol. 77: 661-670.
Pettit, P.B., 2002. The Neanderthal dead: exploring mortuary variability in Middle Palaeolithic Eurasia. Before farming, 2002/1.

Richards, M., Michael, P., Pettitt, P.B., Trinkaus, E., Smith. F.H., Paunović, M., Karavanić, I., 2000. Neanderthal diet at Vindija and Neanderthal predation: The evidence from stable isotopes. PNAS 97: 7663-7666 begin_of_the_skype_highlighting              7663-7666      end_of_the_skype_highlighting.

Richards, M., Harvati, K., Grimes, V., Smith, C., Smith, T., Hublin, J-J., Karkanas, P., Panagopoulou, E., 2001. Strontium isotope evidence of Neanderthal mobility at the site of Lakonis, Greece using laser-ablation PIMMS. Journal of Human Evolution, vol. 40, Issue 6: 483-495.

Rougier, H., Milota, S., Rodrigo, R., Gherase, M., Sarcinǎ L., Moldovan, O., Zilhão, J., Constantin, S., Franciscus, R.G., Zollikofer, C.P.E., León, M.P. de, Trinkaus, E., 2007. Peştera cu Oase 2 and the cranial morphology of early modern Europeans. PNAS January 23, vol. 104 no. 4: 1165-1170.

Slimak, L., Giraud, Y., 2007. Circulations sur plusieurs centaines de kilomètres durant le Paléolithique moyen. Contribution à la connaissance des sociétés néandertaliennes. Comptes rendus. Palévol 6: 359-368.

Sorensen, MV., Leonard, WR., 2001. Neandertal energetics and foraging efficiency. Journal of Human Evolution, vol. 40, Issue 6: 483-495.

Soressi, M., D’Errico, F., 2007. Pigments, gravures, parures: les comportements symboliques controversés des Néandertaliens [in:] Vandermeersch, B., Maureille, B., Les Néandertaliens. Biologie et cultures. Paris, Éditions du CTHS, Documents préhistoriques 23: 297-309.

Steffensen, J.P., Andersen , K.K., Bigler, M. et all, 2008. High-Resolution Greenland Ice Core Data Show Abrupt Climate Change Happens in Few Years. Science 1 August 2008,vol. 321: 680-684.

Tafforeau, P., Smith, TM., 2008. Nondestructive imaging of hominoid dental microstructure using phase contrast X-ray synchrotron microtomography. Journal of Human Evolution 54 (2): 272–8.
Turk, I., Blackwell, B.A.B, Turk, J., Pflaum, M., 2006. Résultats de l’analyse tomographique informatisée de la plus ancienne flûte découverte à Divje babé I (Slovénie) et sa position chronologique dans le contexte des changements paléoclimatiques et paléoenvironnementaux au cours du dernier glaciaire. L’Anthropologie vol. 110, Issue 3: 293-317.
Vallverdú, J., Vaquero, M., Cáceres, I., Allué, E., Rosell, J., Saladié, P., Chacón, G., Ollé, A., Canals, A., Sala, R., Courty, MA., Carbonell, E., 2010. Sleeping Activity Area within the Site Structure of Archaic Human Groups. Evidence from Abric Romanı´ Level N Combustion Activity Areas. Current Anthropology, vol. 51, No 1: 137-146.
Zilhão, J., Angelucci, D.E., Badal-García, E., d’Errico, F., Daniel, F., Dayet, L., Douka, K., Higham, T.F.G., Martínez-Sánchez, M-J., Montes-Bernárdez, R., Murcia-Mascarós, S., Pérez-Sirvent, C., Roldán-García, C., Vanhaeren, M., Villaverde, V., Wood, R., Zapata, J., 2010. Symbolic use of marine shells and mineral pigments by Iberian Neandertals. Proceedings of the National Academy of Sciences, Online Jan. 11, 2010, doi: 10.1073/pnas.0914088107.

 

 

Germanico
Germanico

No hay aprendizaje sin error, ni tampoco acierto sin duda. En éste, nuestro mundo, hemos dado por sentadas demasiadas cosas. Y así nos va. Las ideologías y los eslóganes fáciles, los prejuicios y jucios sumarios, los procesos kafkianos al presunto disidente de las fes de moda, los ostracismos a quién sostenga un “pero” de duda razonable a cualquier aseveración generalmente aprobada (que no indudablemente probada), convierten el mundo en el que vivimos en un santuario para la pereza cognitiva y en un infierno para todos, pero especialmente para los que tratan de comprender cabalmente que es lo que realmente está sucediendo -nos está sucediendo.

Artículos: 465

3 comentarios

  1. Vaya, esta entrevista está realmente bien. Felicidades.

    Tengo un blog sobre Neandertales, lo pongo en el cuadro de Su web del comentario 🙂

  2. Yo no sé lo que pasaría entre neandertales y humanos,JFM, pero diez mil años conviviendo, armónica o disarmónicamente, en el mismo territorio, son muchos muchos años….

  3. Tres observaciones:

    -Al parecer los AMH eran mucho mas numerosos y vivian en grupos mas grandes que los neandertales. En caso de confrontacion estaban en desventaja. Puede ser tambien que no hubioese confrontacion sino que los AMH al adentrarse en zona neandertal eliminasen «the low hanging fruit» quedando solo presas que bien a nivel de especie o a nivel de individuo resultaban demasiado dificiles de atrapar por los neandertales. Si mi teoria es exacta murieron simplemente de hambre.

    -Podemos preguntarnos por la razon de que los AMH se expandieran en tierras que previamente resultaban demasiado frias para ellos (aparte del pelo que suponemos a los neandertal esta su morfologia de miembros cortos que reducia las peridas de calor). Aparte de un cambio climatico una posibilidad fascinante seria la invencion de la humilde aguja que porporciono a los AMH mejores ropas y con ello la posibilidad de sobrevivir en regiones mas frias.

    -Sobre la posibilidad de cruces neandertal/AMH y la no existencia de genes neandertal en el hombre moderno lo mas probable es que ya sea por motivos de racismo o de inteligencia los hibridos quedasen relegados a las capas mas bajas de la sociedad AMH cuyos individous tenian tasas de supervivencia y transmsision de genes menores que las de los AMH «puros» por lo que el «gen neandertal» acabaría extinguiendose.

Los comentarios están cerrados.